Klucz do sukcesu leży przede wszystkim w znajomości technik sprzedażowych, które dziś skutecznie oddziałują na klientów. Przedsiębiorcy, freelancerzy i handlowcy, którzy w sprzedaży i pozyskiwaniu klientów odnoszą sukcesy, korzystają z wielu technik sprzedażowych, będących dla odbiorcy (potencjalnego klienta) wręcz Firmy i marki muszą szukać sposobów, aby nawiązać trwałą i emocjonalną więź z klientem. Dobry program lojalnościowy powinien opierać się na dostosowanych do potrzeb klienta rozwiązaniach technologicznych, powinien sprawiać, że klient poczuje się ważny, a oferty dla niego są spersonalizowane. Sam program lojalnościowy może Jak pozyskiwać klientów? Podsumowanie. Pozyskiwanie klientów dla sklepów internetowych jest kluczowe dla rozwoju biznesu. Sklepy internetowe mogą skutecznie wykorzystać różne metody marketingowe, takie jak reklamy w Internecie, optymalizacja SEO, content marketing, marketing influencerów, e-mail marketing oraz social media. 1. Oczywiście, jak w przypadku tworzenia każdej facebookowej kampanii, zaczynamy od wybrania jej celu. Gdy chcemy pozyskiwać leady naszym celem reklamowym będzie opcja Pozyskiwanie kontaktów. 2. Kolejnym krokiem jest wybór metody pozyskiwania kontaktów. W tym miejscu polecamy zastosowanie Formularza błyskawicznego. PODCZAS SPOTKANIA DOWIESZ SIĘ:- O kreatywnych pomysłach na wyszukiwanie ofert nieruchomości.- Co decyduje o tym, że klienci chcą przekazywać mieszkania do sp Istnieje, choć nie przypomina wyżej wymienionych dokumentów. Oto przepis, na sprzedanie nieruchomości tekstem: Zasada nr 1: nie przesadzaj z fachową wiedzą — pisz w sposób zrozumiały. Co wyróżnia agentów, którzy pracują na umowach na wyłączność? Wiedza o ofercie. Biura nieruchomości mają dostęp do ogromnej bazy osób zainteresowanych kupnem. Skuteczność sprzedaży przy umowach na wyłączność, w stosunku do umów otwartych, wynosi 5:1. Oznacza to, że w tym samym czasie, na 1 nieruchomość sprzedaną w umowie otwartej, przypada 5 nieruchomości sprzedanych w umowie na wyłączność ssTu. Sprzedaż mieszkania zajmuje średnio od kilku miesięcy do nawet 2 lat! Najczęstszą przyczyną, dla której mieszkanie długo się nie sprzedaje, jest zawyżenie jego ceny. Ale lista błędów popełnianych podczas sprzedaży mieszkań na własną rękę jest długa. Mogą spowodować, że sprzedaż mieszkania będzie się wydłużała, sprzedasz po zbyt niskiej cenie albo w ogóle! Poznaj 7 najpopularniejszych błędów popełnianych przez sprzedających bez pośredników, których łatwo Brak analizy rynkuUstalasz cenę subiektywnie na podstawie swoich oczekiwań czy wyobrażeń, zamiast sprawdzić ceny podobnych nieruchomości? Szybko może okazać się, że zaniżasz lub przeciwnie, znacznie zawyżasz wartość swojej nieruchomości. Zrób solidny research, porównaj ceny nieruchomości o podobnych metrażach, zobacz za ile inni sprzedają domy i mieszkania w Twojej okolicy. Niech cena będzie wypadkową informacji, które znajdziesz. W ten sposób znacznie zwiększasz swoje szanse na sprzedaż! przygotowane wnętrzePozwól oglądającemu wyobrazić sobie jak to będzie, kiedy to będzie jego mieszkanie/dom. Usuń przedmioty osobiste, napraw drobne usterki, uporządkuj i dokładnie posprzątaj wnętrze przed zrobieniem zdjęć i prezentacją nieruchomości. Jeśli decydujesz się na odświeżenie mieszkania, wybierz neutralne kolory, które dobrze wyglądają na zdjęciach. Łatwiej wyobrazić sobie swoje przyszłe mieszkanie, kiedy patrzymy na szare czy beżowe niż na kolorowe Słabe zdjęciaPotraktuj koszty sesji zdjęciowej i/lub video jak inwestycję. Ok, można zrobić dobre zdjęcia smartfonem, ale trzeba wiedzieć jak. Powierz to profesjonaliście, bo zdjęcia i filmy, które pokazują Twoją nieruchomość to Twoja wizytówka. Dzięki nim Twoje ogłoszenie będziesz zauważalne albo wręcz przeciwnie. Wyróżni się spośród ogłoszeń ze słabymi zdjęciami albo zginie na ich opisZanim stworzysz opis oferty pomyśl, na jakich informacjach może zależeć temu, kto będzie go czytał. Lokalizacja i parametry techniczne mieszkania czy domu to zdecydowanie za mało! Opisz dokładnie wszystkie udogodnienia (np. duży balkon, nasłonecznienie, winda, garaż podziemny). Zwróć też uwagę na infrastrukturę, która otacza Twoją nieruchomość – może w pobliżu jest genialna restauracja albo świetnie wyposażona siłownia? A jak sprawa ma się z komunikacją miejską, odległością od centrum, sklepów, szkół i przedszkoli? Sporo tego? Może, ale to wszystko pozwoli potencjalnemu nabywcy ocenić, czy Twoja nieruchomość jest właśnie dla niego! profesjonalna prezentacjaPamiętaj, że prezentacja to nie spotkanie towarzyskie tylko kontynuacja opisu Twojego ogłoszenia. Postaraj się, żeby w mieszkaniu wtedy nikogo nie było, skup się na podaniu oglądającemu kluczowych informacji o nieruchomości, oszczędź mu historii Twojej rodziny i sąsiedzkich nieporozumień. Słuchaj uważnie, może wychwycisz coś, co pozwoli Ci wygrać negocjacje ceny, kiedy już do nich dojdzie. Pod koniec prezentacji ustal kolejny krok (np. telefon w ciągu tygodnia) i trzymaj się tych z kilkoma agencjami nieruchomościPowierzenie sprzedaży Twojego domu/mieszkania kilku agencjom nieruchomości jednocześnie, wcale nie oznacza, że sprzeda się ono szybciej i za lepszą cenę! Przeciwnie. Agencje nieruchomości polegają na prowizji. Kiedy nie mają gwarancji, że ją otrzymają, nie pracują z takim zaangażowaniem jak kiedy wiedzą, że otrzymają ją na pewno, kiedy tylko sprzedadzą Twoją nieruchomość. Musisz mieć również na względzie koszty, które ponosi agencja promując Twoją ofertę. Pośrednik sprzedaży nieruchomości zawsze będzie dążył do ich zrównoważenia zyskiem, które w sytuacji powierzenia sprzedaży kilku agencjom, jest mocno Reklama w jednym miejscuTwoim zadaniem jest dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych nabywców Twojej nieruchomości. Zamieszczenie ogłoszenia na jednym portalu nie wystarczy. Wybierz najpopularniejsze portale i przeznacz określony budżet na wyróżnienie swojego ogłoszenia. Nie zapomnij o bardzo popularnych serwisach, które nie są dedykowane nieruchomościom takich jak olx, czy że mieszkanie możesz sprzedawać, a możesz też sprzedać. Ponad 90% powierzonych nam nieruchomości sprzedajemy w mniej niż 3 miesiące. Wybierz skuteczne Biuro Nieruchomości z Krakowa z ponad 12-letnim doświadczeniem. Wybierz nas! Sortuj według: trafności - daty Pokaż wszystkie praca: GRYOnline - oferty pracy: zdalnie Pokaż wszystkie praca: Hays - oferty pracy: Kraków Pokaż wszystkie praca: Plukon Food Group - oferty pracy: Błaszki Przeglądaj wynagrodzenia: wynagrodzenia na stanowisku "Magazynier"Zobacz częste pytania i odpowiedzi na temat firmy Plukon Food Group Otrzymuj bezpłatne powiadomienia z najnowszymi ofertami pracy Tworząc powiadomienie Job Alert, akceptujesz nasze Warunki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia zgody, anulując subskrypcję lub postępując w sposób opisany w naszych Warunkach. Z obserwacji rynku nieruchomości wynika, że klienci wciąż mają duże obawy dotyczące wiązania się z tylko jednym pośrednikiem, który miałby pomóc w przeprowadzeniu transakcji. O tym, dlaczego tak jest i co robić, by to zmienić, mówi Katarzyna Stachurska-Rexha, pośredniczka, która zrezygnowała z umów otwartych, właścicielka biura nieruchomości Ale Domy we Wrocławiu. Jak kształtuje się rynek pośrednictwa na wyłączność w Polsce? Powoli :-). Na jednym ze spotkań integracyjnych wrocławskich pośredników, kiedy padło pytanie dotyczące tego, kto podpisuje tylko umowy z klauzulą wyłączności w sprzedaży, byłam jedyną osobą, która podniosła rękę. Niestety nie ma u nas powszechnego przekonania, że umowy na wyłączność są czymś lepszym. Jednak powoli, krok po kroku wszystko zmierza we właściwym kierunku. Na przykład ogólnopolskie warsztaty branżowe recamp, doskonale budują w odpowiedni sposób świadomość pośredników i nawiązują podczas warsztatów niemal za każdym razem do wyłączności. Prelegenci w jasny sposób pokazują, co jeszcze wartościowego możemy w tym kierunku zrobić – zarówno dla klientów, jak i dla siebie – aby lepiej nam się współpracowało. Dlaczego wyłączność nie jest powszechną praktyką? Krąży wiele nieprawdziwych mitów na jej temat. Dodatkowo klienci się jej boją. A boją się, bo nie wiedzą, czym tak naprawdę ta wyłączność jest. Nikt im dokładnie tego nie wytłumaczył, wierzą więc w zasłyszane mity. Również media nie propagują ani wyłączności, ani choćby dobrej postawy pośrednika. Nie widziałam artykułu w gazecie, który mówiłby o tym, jak dzięki pośrednikowi ktoś korzystnie sprzedał bądź kupił nieruchomość, czy na niej zarobił, o nieuczciwych pośrednikach czytałam natomiast wiele razy. Podobnie w telewizji. Wizerunek pośrednika pozostawia wiele do życzenia. Na Zachodzie pośrednik to prestiżowy zawód, u nas niekoniecznie. Aby wyłączność mogła być powszechną praktyką, potrzeba dużego zaufania, bo często powierza się w ręce jednego pośrednika majątek swojego życia. Jak bardzo daleko nam pod tym względem do zachodnich standardów? Wyłączność wyłączności nierówna. Bo nie chodzi o to, aby podpisać umowę z klauzulą wyłączności i traktować ją jak zwykłą umowę, ale żeby faktycznie podejść do niej w sposób profesjonalny i wyjątkowy. Jeżeli chodzi o jakość i przygotowanie oferty tak jak trzeba, to nie jesteśmy wcale w tyle. Wystarczy, że sprawdzone biuro nieruchomości dostanie klucze, a zajmie się całym procesem sprzedażowym od początku do końca. Łącznie z uporządkowaniem mieszkania, zrobieniem home stagingu, gigantyczną promocją w mediach i drzwiami otwartymi. I wcale nie gorzej, a może nawet lepiej niż na Zachodzie. Czym różnią się procedury obsługi oferty na wyłączność i bez wyłączności? Teoretycznie tym, co kto ma w umowie i w ofercie. A praktycznie – w każdej agencji może być zupełnie inaczej. Nie ma ogólnie przyjętego standardu czy schematu. Zanim klient podpisze umowę, niech najpierw sprawdzi, jak wyglądają oferty w danym biurze i zapyta, w jaki sposób będzie odbywał się proces sprzedaży jego nieruchomości. Jest duże prawdopodobieństwo, że oferta będzie potraktowana w podobny sposób, jak pozostałe do tej pory. Ja mogę jedynie powiedzieć, jak to jest u mnie, w Ale Domy. Na początku współpracy rozmawiamy z klientem o jego oczekiwaniach, zwłaszcza cenowych. Kiedy zgadzamy się w tym obszarze, zaczynamy przygotowywać nieruchomość do sprzedaży. Porządkujemy, robimy home staging i sesję fotograficzną. Następnie wywieszamy baner, robimy zachęcający opis oferty, reklamujemy ją w mediach i wysyłamy mailing do 150 pośredników. Na koniec zapraszamy wszystkich zainteresowanych nieruchomością na drzwi otwarte. Najczęściej zdarza się tak, że już po pierwszej prezentacji następuje sprzedaż. Gdy oferta jest odpowiednio przygotowana, ma rynkową cenę i jest widoczna dla potencjalnych kupujących, to nie ma możliwości, aby takie mieszkanie się nie sprzedało. A jak obsługuje się oferty otwarte? Bez wyłączności wygląda to zupełnie inaczej. W tej chwili nie mam do czego porównywać, bo już nie podpisujemy takich umów, ale gdy zakładałam firmę, to podpisywaliśmy tylko umowy zwykłe. Wyglądało to tak, że każdy z nas miał podpisanych wiele takich umów. Byliśmy nastawieni bardziej na ilość niż na jakość, bo nie mieliśmy pewności, że to my sprzedamy nieruchomość. Jeśli sprzedający podpisał umowę z 10 agentami, to wiedzieliśmy, że prawdopodobieństwo, że inna agencja sprzeda nieruchomość, było aż rzędu 90 procent. Nie robiliśmy home stagingu, ani nie wywieszaliśmy baneru, nie podawaliśmy też dokładnej lokalizacji w obawie, że klienci sami tam trafią. Nie mogliśmy też porządnie promować wszystkich ofert, bo było ich zbyt wiele i musieliśmy wybrać tylko niektóre. Tak jak właściciele mieszkań działali w myśl zasady „dam ofertę do kilku biur i kto pierwszy ten lepszy”, tak my działaliśmy na podobnej zasadzie, czyli „pozyskam 100 ofert i jeśli któraś się sprzeda, to dobrze, jeśli nie, to sprzeda się jakaś inna”. Od czasu do czasu dzwonił do nas sfrustrowany klient i pytał, kiedy w końcu sprzedamy jego nieruchomość. Było mi żal tych klientów, których ofert akurat nie sprzedaliśmy, dlatego też zmieniłam system sprzedażowy i przeszliśmy na wyłączności. Teraz wiem, że mogę bardziej się zaangażować, robię więc wszystko, aby sprzedać daną nieruchomość i mam czyste sumienie. Czy wiedza na temat tych procedur jest obca klientom, czy klienci po prostu ich nie rozumieją? Klienta za bardzo nie interesuje, w jaki sposób zostanie sprzedana nieruchomość. Interesują go tylko rezultaty. Chce sprzedać szybko i drogo. A w jaki sposób? To nie ma znaczenia. Dlatego też zamiast skupić się na jakości i wybrać jedno odpowiednie biuro, daje ofertę gdziekolwiek i czeka na rezultaty. Ale to tak nie działa. To tak, jakby własne dziecko oddać pod opiekę 10 opiekunom, zamiast jednemu. Gdy będzie ich 10, żaden nie będzie w pełni odpowiedzialny za to, co dzieje się z dzieckiem. Jakie obawy i wątpliwości mają najczęściej klienci w kwestii umowy na wyłączność, jej zakresu i ceny? Przede wszystkim długość umowy i to, że jest podpisywana na czas określony. Również wysokość wynagrodzenia, które przy umowach na wyłączność jest wyższe. Ale najwięcej obaw dotyczy tego, że nie będą mogli sami sprzedać nieruchomości. Zawsze wtedy pytam, że skoro mają możliwość sprzedania jej swoim znajomym, to w jakim celu przyszli do biura. Okazuje się potem, że nie ma nikogo takiego wśród znajomych, kto chciałby kupić nieruchomość. Co wcale nie przeszkadza im, aby dyskutować na ten temat w nadziei, że taka sytuacja może się wydarzyć. Co najbardziej zniechęca klientów? Wysokość wynagrodzenia. Jak komunikować im zatem korzyści płynące z wyłączności, by osiągnąć zamierzony efekt? Najlepiej robić to na blogu czy stronie internetowej biura, opisując konkretne historie oparte na autentycznych przykładach lub stosować wpisy w formie poradników. Oczywiście można też komunikować się z pojedynczymi osobami telefonicznie i przekazywać wiedzę, ale to już bardziej czasochłonny i złożony proces. Jak dobierać argumenty, by nie zadziałać na swoją niekorzyść? Czy nie jest tak, że mówiąc klientowi, że dzięki wyłączności otrzyma usługę lepszej jakości, to jak strzelić sobie w kolano i sugerować, że umowy otwarte mają niższy standard obsługi. Jak umiejętnie przekonać klienta? W takim razie ja mam już mocno podziurawione kolana, bo mówię o tym otwarcie i nie boję się tego. Tak jest, że umowy z klauzulą wyłączności mają o wiele wyższy standard usługi. Tu nie ma czego ukrywać. Jestem zwolenniczką umów na wyłączność i tym samym przeciwniczką umów zwykłych, powszechnie zwanych otwartymi, które są byle jakie. Umowa zwykła nigdy nie dorówna tej na wyłączność, ani pod względem staranności, ani jakości usługi. A jak przekonuję klienta? Przede wszystkim odsyłam go do mojego bloga, który znajduje się na stronie gdzie dokładnie jest opisane, na czym polega umowa z klauzulą wyłączności i dlaczego jest to dla niego najlepsza forma współpracy. Klienci zaskoczeni są zarówno moją szczerością, jak i informacjami, o których nie mieli do tej pory pojęcia. Kiedy klientowi wytłumaczy się dokładnie, na czym polega umowa na wyłączność i czym różni się od tej zwykłej, chętnie podejmuje współpracę. Początkowa niechęć przeważnie wynika z braku wiedzy. Jakie narzędzia marketingowe wykorzystuje Pani w pracy z umową na wyłączność? Proces sprzedaży w skrócie wygląda tak: wycena, home staging, sesja fotograficzna, baner, portale nieruchomościowe, social media: Facebook, Instagram, Pinterest, mailing do innych agencji, drzwi otwarte i na końcu sprzedaż. Z nowości to jesteśmy na etapie wdrażania oglądania nieruchomości poprzez okulary VR, czyli z rozszerzoną rzeczywistością. Od dłuższego czasu szukam najodpowiedniejszej do tego aplikacji. Czy ma Pani jakieś sprawdzone metody pozyskiwania umów z klauzulą wyłączności? Tak się fajnie składa, że nie muszę ani pozyskiwać, ani przekonywać do wyłączności, bo klienci sami się do mnie zgłaszają z poleceń. Ci, którzy do mnie dzwonią już przeważnie wiedzą, że podpisuję tylko umowy z klauzulą wyłączności, rozmawia mi się więc z nimi o wiele łatwiej. Są bardziej świadomi bądź wręcz wyedukowani. Nowi agenci w mojej firmie wykonują tak zwane zimne telefony. Uczę ich, aby w rozmowach byli zawsze szczerzy i autentyczni. Obawy klientów są już znane, a dlaczego często sami pośrednicy rezygnują z tej formy pracy? Przede wszystkim boją się odmowy, nie proponują więc nawet wyłączności klientom, ale również odpowiedzialności, bo sami nie mają pewności, że sprostają zadaniu. Jak Pani myśli, kiedy zmieni się postrzeganie umów na wyłączność jako coś złego i niekorzystnego lub wbrew przeciwnie – ekskluzywnego? Za trzy i pół roku :-). A tak na poważnie, to tylko od nas zależy, kiedy to się stanie. Jeżeli będziemy świadomie edukować społeczeństwo, udzielać się w odpowiednich mediach, mówić głośno, że tylko umowy z klauzulą wyłączności przynoszą wymierne korzyści sprzedającemu, to będzie tak, że umowy na wyłączność staną się powszechne, a rynek obrotu nieruchomościami zmieni się na lepsze. Dziękuję za rozmowę. Dominika Studniak - Od 2010 r. związana z firmą NNV, która zarządza serwisami internetowymi i Realizuje projekty związane z administrowaniem portalami internetowymi i ich optymalizacją, copywritingiem i content marketingiem. Redaktor naczelna e-magazynu „INMAG”. Redaktor prowadząca e-magazynu „ESTATE”. Czy na pewno chcesz usunąć ten produkt? WGN oprócz pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, pomaga także w uzyskaniu kredytu, kupnie ubezpieczenia czy urządzeniu nieruchomości, a niektóre odziały realizują własne inwestycje deweloperskie, budując apartamenty. W biurach pod marką WGN pracuje obecnie ponad 500 agentów, specjalistów i doradców. – Jeden agent dokonuje średnio dwóch transakcji miesięczni. Nasza skuteczność jest pięciokrotnie większa niż w konkurencyjnych biurach – zapewnia Leszek Michniak, prezes Grupy WGN. WGN istnieje na rynku już blisko 30 lat. Trzy dekady doświadczenia w branży nieruchomości zaowocowały chęcią rozwoju sieci WGN również za granicą. – Staramy się wejść na rynek międzynarodowy. W tej chwili prowadzimy poważne rozmowy z przyszłymi partnerami. Grupa chce rozwinąć swoją sieć w najbliższym czasie w Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych. W promocji naszej marki pomogło z pewnością regularne uczestnictwo w dwóch dużych wydarzeniach w Europie: w Cannes i Monachium – dodaje Leszek Michniak. Grupa od 1992 roku ma doświadczenie w rozwoju sieci franczyzowej. Jakie warunki należy spełniać, aby zostać franczyzobiorcą marki? Franczyzodawca dużą wagę przywiązuje do doświadczenia w prowadzenia działalności gospodarczej. – Przyszły franczyzobiorca musi rozumieć, że to jest jego biznes. Jeśli włoży dużo pracy, będzie generował satysfakcjonujące zyski. Wymagane jest także minimum średnie wykształcenie i doświadczenie w usługach – dodaje Leszek Michniak. Minimalna kwota inwestycji to 10 tys. zł – dotyczy to tych kandydatów, którzy posiadają już w pełni wyposażony lokal na potrzeby usług. Co zawiera się w tej sumie? Opłata za przystąpienie do sieci, która wynosi 3 tys. zł, natomiast opłaty franczyzowa i marketingowa uzależnione są od wielkości miasta i ustalane indywidualnie z kandydatami. Nie ma opłat od obrotów ani kar za działalność konkurencyjną po zakończeniu współpracy. Partner otrzymuje wzory ok. 200 dokumentów, niezbędnych do profesjonalnego i bezpiecznego prowadzenia działalności, a co najważniejsze dostęp do własnych narzędzi, w tym oprogramowań oraz przechodzi wiele szkoleń. Prezes Grupy WGN zwraca uwagę, że portale nieruchomości, na których są publikowane oferty partnerów, podniosły ceny swoich usług kilkukrotnie. Jest to związane ze sporą konkurencją na rynku nieruchomości. – Każdy franczyzobiorca musi tak układać swój plan biznesowy, aby te oferty były dobrze pozycjonowane. WGN eksportuje w ramach symbolicznych opłat do 100 portali i serwisów nieruchomości wszystkie oferty partnerów. Jeśli ktoś chce bardziej promować swoje oferty, to powinien korzystać z portali zewnętrznych – tłumaczy Leszek Michniak. Każdy franczyzobiorca WGN przechodzi szczegółowe szkolenie z tego, jak prowadzić biuro, jak budować zespół agentów, jak pozyskiwać oferty głównie na wyłączność i jak doprowadzić satysfakcjonującej wszytkie strony transakcji. Franczyzodawca przyjmuje do Grupy WGN kandydatów, którzy mają lokal lub deklarują się, że będą działać w centrach miast, przy ruchliwych ulicach lub w galeriach handlowych. – Preferujemy biura na parterze, o powierzchni minimalnej 25 m2. W krótkim czasie, pracując w nieruchomościach, zwykle nasi partnerzy przenoszą się do lokali o większych powierzchniach, często do galerii handlowych. Ponadto po około dwóch latach działalności w Grupie WGN nasi partnerzy inwestują we własny lokal – mówi Leszek Michniak. Franczyzobiorcy osiągają przychody z wynagrodzeń prowizyjnych od przeprowadzonych transakcji już w 2-3 miesiącu. Korzystają z bazy nieruchomości (około 40 000), więc w bardzo krótkim czasie od otwarcia biura są w stanie przeprowadzić pierwsze transakcje, a tym samym uzyskać pierwsze zyski. Jeśli zaś chodzi o zwrot z inwestycji następuje to przeważnie po czwartym miesiącu. Marka WGN liczy 72 biur franczyzowych w tym cztery własne. Leszek Michniak, właściciel marki WGN / "Jeden agent dokonuje średnio dwóch transakcji miesięczni. Nasza skuteczność jest pięciokrotnie większa niż w konkurencyjnych biurach."

jak pozyskiwać oferty na wyłączność